PODKOWIAŃSKI MAGAZYN KULTURALNY, nr 51

Grażyna Zabłocka

Ojcu w niebieskim kepi



„Domy twoje podobne są Don Kiszotom, podwórza studniom, ulice łożyskom strumieni” – pisał w latach 70. XIX wieku Wiktor Gomulicki o Warszawie. Sto lat później jego syn Juliusz otrzyma jako pierwszy tytuł honorowy Homo Varsoviensis.

W lipcu br. odszedł w wieku 97 lat wybitny profesor, badacz literatury, bibliofil. Pragnę pożegnać Go wspomnieniem książki, o której wydanie starał się długo i z mozołem. O trudnościach związanych z edycją zbioru poezji ojca napisał w przedmowie do I wydania powojennego z 1980 roku (Warszawa, Czytelnik).

W 1919 roku po śmierci Wiktora Gomulickiego 36 jego utworów pozostało w rękopisach. W dwudziestoleciu międzywojennym projekt syna, dotyczący ich publikacji, nie został zrealizowany. Dopiero w 1943 roku ukazała się konspiracyjna edycja, możliwa dzięki podziemnemu ruchowi wydawniczemu i „bibliofilskim środom” organizowanym przez Stefana Rygla – miłośnika książek, byłego dyrektora warszawskiej Biblioteki Uniwersyteckiej. Ratowania cennych rękopisów podjął się wówczas uczestnik tych spotkań Ludwik Królikowski – kierownik drukarni Szkoły Przemysłu Graficznego przy ul. Konwiktorskiej, ale zarówno ta, jak i kolejna próba edytorska nie powiodła się wskutek nieoczekiwanych rewizji gestapo w drukarniach. Trzecie staranie zostało uwieńczone sukcesem dzięki Czesławowi Piekarskiemu – kierownikowi drukarni Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Było to wiosną 1944 roku. Do 1 sierpnia rozkolportowano ponad 100 egzemplarzy, reszta spłonęła w księgarniach i magazynach.

Po wielu latach nieobecności, jak wspomniałam w 1980 r., ukazały się poezje warszawskie Wiktora Gomulickiego z lat 1872-1918 pt. „ Pod znakiem Syreny”, opatrzone dokładnymi objaśnieniami, zawierające przedmowę do archiwalnego, konspiracyjnego wydania pisaną ręką syna tuż przed wybuchem II wojny. Juliusz Gomulicki wyraził wówczas nadzieję, że kiedyś ukaże się pełna edycja wierszy ojca i że znajdą się w niej takie „klejnociki poetyckie”, jak W zaułku, Piwiarnia, Uliczki Powiśla.

Juliusz Gomulicki jest jeszcze autorem takich opracowań utworów ojca, jak Opowiadania o starej Warszawie, Warszawa wczorajsza, a także cennej antologii Cztery wieki poezji o Warszawie.

Ojcowskie Wspomnienia niebieskiego mundurka nazywał jednym z klasycznych dzieł literatury młodzieżowej. Książką tą zaczytywał się jako dziecko, nieustannie wracał do niej. Myślę, że wciąż ożywiała w jego sercu pamięć o ojcu, który umarł, gdy Juliusz miał zaledwie dziesięć lat.



 <– Spis treści numeru