PODKOWIAŃSKI MAGAZYN KULTURALNY, nr 47

Europejskie dni dziedzictwa



Pimpinone

W sobotę 17 września 2005 w kościele św. Krzysztofa w Podkowie Leśnej odbył się uroczysty koncert wieńczący festiwal „Letnie wieczory muzyczne w kościele-ogrodzie”. Zamknięcie festiwalu zbiegło się z Europejskimi Dniami Dziedzictwa – ogród kościoła był jednym z wielu „otwartych ogrodów”, które w tych dniach przygotowały dla gości przeróżne atrakcje kulturalne.

Zgromadzona w kościele publiczność wysłuchała barokowej opery komicznej Pimpinone Georga Philippa Telemanna. W rolę tytułowego Pimpinona wcielił się Józef Frakstein (bas), laureat Konkursu im. Roberta Schumanna w Zwickau. Artysta związany jest obecnie z Warszawską Operą Kameralną i z niemieckimi teatrami muzycznymi w Erfurcie, Halle i Lipsku, gdzie zajmuje się także pracą pedagogiczną. Partię służącej popisowo wykonała Agnieszka Dondajewska (sopran), która na stałe współpracuje z poznańską Operą Narodową i z Operą Wrocławską. Solistom wspaniale akompaniował znany podkowianom kwartet Prima Vista w składzie: Krzysztof Bzówka, Józef Kolinek, Dariusz Kisieliński i Jerzy Muranty. Partię kontrabasu wykonał Paweł Wojda, a basso continuo realizował wybitny klawesynista Władysław Kłosiewicz. W przerwach między aktami opery muzycy przedstawili inne, mniej znane dzieło Telemanna – Dwa koncerty polskie.

Koncert, choć zatytułowany przez organizatorów nocturne, czyli „nocny, spokojny, mroczny”, był w rzeczywistości wspaniałym, porywającym i przezabawnym widowiskiem. Dzięki temu, że libretto zostało przetłumaczone na współczesny język polski, barokowa farsa Telemanna na temat małżeństwa bogatego Pimpinone i służącej Vespetty okazała się dziełem wciąż aktualnym, pełnym wdzięku i humoru. Świetnie wypadł Józef Frakstein, który w trzecim akcie brawurowo wykonał arię-parodię rozmowy żony z sąsiadką. Słuchaczy porwała również zabawna kłótnia małżeńska w interpretacji dwojga solistów. Publiczność, choć niezbyt liczna, reagowała gorąco i entuzjastycznie. Muzycy bisowali i nagrodzeni zostali owacjami na stojąco.

Finałowy koncert festiwalu był znakomitym dowodem na to, że muzyka klasyczna, z pozoru odległa i trudna, może być źródłem wspaniałych przeżyć i zwyczajnej radości.

Marta Subko





Opera filozoficzna

W Podkowie Leśnej zawsze rozbrzmiewała muzyka. Wystarczy przypomnieć tradycję „Aidy”, gdzie bywał Karol Szymanowski. Nawet niekiedy zasiadał do fortepianu, by grywać Wagnera, za którym podobno nie przepadał. Wspaniałe tradycje muzyczne ma także Stawisko, które gościło i gości wielu znakomitych artystów.

W niedzielę 18 września 2005 roku o godzinie trzynastej nastąpiło uroczyste otwarcie sali koncertowej w domu państwa Kolinków przy ulicy Sienkiewicza 1. Gospodarze, rodzice nastoletniej Karoliny i kilkuletniej Dorotki – wybrali na inaugurację muzycznego salonu utwory idealne na rodzinne popołudnie; Karnawał zwierząt Camille'a Saint-Saensa, Szczygła Antonio Vivaldiego, Komara i słonia H. Klinga. Muzycy Kwartetu Prima Vista oraz Emilia Sitarz i Bartłomiej Wąsik (Lutosławski Piano Duo ), Agata Irgas (flet), Romuald Gołębiowski, Krzysztof Szmańda (perkusja) i Paweł Pańta (kontrabas) zagrali, jak zwykle, mistrzowsko, a Józef Kolinek – II skrzypce i gospodarz domu – wygłosił kilka fachowych komentarzy muzycznych, zrozumiałych nawet dla najmłodszych słuchaczy.

Na widowni złożonej w znacznym stopniu z dzieci panowała cisza. Tylko niekiedy któreś nie wytrzymywało i ze zwykłą żywiołowością towarzyszyło muzyce, naśladując ruchy trąby słonia czy człapanie osła.
Po koncercie dzieci skupione wokół Fundacji Alternatywa odegrały Dziecięcą Operę Filozoficzną Macieja Wojtyszki w reżyserii Wiesławy Klaty.
Na szczególną uwagę zasługuje muzyczne potraktowanie tekstu. Dzieci bardzo rytmicznie wypowiadały swoje kwestie, a niektóre wersy zostały nawet wyśpiewane.
Mimo bardzo młodego wieku – najmłodszy aktor miał siedem, najstarszy dwanaście lat – artyści wygłaszali swoje role z pełnym zrozumieniem. Opera Filozoficzna, która jest fragmentem książki Bromba i filozofia, stawia istotne i niełatwe pytania filozoficzne, np. o istotę zła i o ciemność, która drzemie w każdym z nas. Praca na tekstem Opery potwierdziła – jak mówi pani Wiesława Klata – że już bardzo małe dzieci zastanawiają się nad istotnymi problemami egzystencjalnymi.
Ciekawą część pracy nad przedstawieniem stanowiło przygotowanie kostiumów. Dzieci same wymyślały i rysowały kostiumy dla granych przez siebie postaci, starając się nie sugerować rysunkami autora tekstu, które stanowią ilustracje Bromby I filozofii.
Odbiór sztuki był bardzo żywy, nie tylko wśród dzieci. Do Podkowy na premierę swojej sztuki przyjechał Maciej Wojtyszko, który razem z młodymi aktorami szeptem wypowiadał kwestie stworzonych przez siebie postaci.

W domu państwa Kolinków doszło do spotkania dorosłych i dzieci, twórców profesjonalnych i amatorów, co dało niepowtarzalną atmosferę koncertu domowego i przypomniało nam o miejscu muzyki i teatru w naszej prywatnej przestrzeni.



Beata Wróblewska




17–18 września. Europejskie Dni Dziedzictwa pod hasłem Otwarte ogrody stały się okazją dla mieszkańców i przyjezdnych do uczestniczenia w wielu interesujących spotkaniach, obejrzenia wystaw różnego rodzaju kreacji artystycznych, m.in. instalacji Kajetana Dyrdy, młodego artysty z Wrocławia, rzeźb Bożenny Biskupskiej i instalacji Zygmunta Rytki, czy wystawy sztuki współczesnej „Kolekcja” – prezentacji sztuki w ramach działania Fundacji Sztuki Współczesnej „In situ” (założyciele: B. Biskupska i Z. Rytka), a także pokazu tkanin Krystyny Arskiej-Perepłyś towarzyszącego rozpoczynającemu się tym czasie w Stawisku festiwalowi Muzyczne Konfrontacje.

Dwukrotnie wysłuchaliśmy chóru Towarzystwa Pieśni Dawnej Pośrodku Żywota (w Stawisku i w kościele), a właściciele otwartych dla zwiedzających prywatnych ogrodów zapraszali na małe koncerty.
W pięknym ogrodzie Yaśminy Strzeleckiej i Zbigniewa Jachimskiego w słoneczne przedpołudnie wysłuchaliśmy wierszy Leśmiana, Iwaszkiewicza i Staffa, recytowanych przez Joannę Jędrykę oraz koncertu chopinowskiego w wykonaniu pani domu.

Bardzo starannie przygotowaną wystawę zaprezentowało Towarzystwo Przyjaciół Miasta-Ogrodu Podkowa Leśna.
W 80. rocznicę powstania Podkowy Leśnej, na 22 planszach ukazano miasto – domy i mieszkańców Podkowy w pierwszym okresie istnienia, na podstawie fotografii z archiwów rodzinnych, zgromadzonych przez „Podkowiański Magazyn Kulturalny”, wydawnictwa Towarzystwa czy uzyskanych z archiwum Muzeum Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku. Kolekcja plansz jest otwarta, będzie w przyszłości stopniowa powiększana. Wystawa udostępniona do zwiedzania w dolnym kościele w centrum miasta, została wpleciona w przygotowane przez przewodników szlaki turystyczne (np. Szlak Tradycji Literackich w Podkowie Leśnej czy Architektury i ogrodów dwudziestolecia), co uczyniło ją szczególnie ważną dla zrozumienia historii, ducha miasta i przywiązania jego mieszkańców do tradycji.

Autorem ogólnej koncepcji wystawy zatytułowanej Miasto-Ogród Podkowa Leśna i jego mieszkańcy w pierwszej połowie XX wieku i jej komisarzem był Oskar Koszutski.

19-20 września odbywały się całodniowe warsztaty: Ochrona i promocja dziedzictwa kulturowego w kontekście rewitalizacji miasta ogrodu Podkowa Leśna – przeznaczone dla studentów, pracowników administracji miejskiej i osób zainteresowanych. Koordynatorami warsztatów byli Magdalena Prosińska i Łukasz Willmann.





Honorowi Obywatele

Na uroczystej sesji Rady Miasta 10 listopada wręczono akty nadania tytułu Honorowego Obywatela Miasta-Ogrodu Podkowa Leśna panu Bohdanowi Skaradzińskiemu i panu Janowi Jarco – za zasługi na rzecz społeczności podkowiańskiej, a w szczególności za działania na rzecz pojednania polsko-ukraińskiego.

Bohdan Skaradziński
Dziennikarz i publicysta związany z miesięcznikiem „Więź”. W latach 1952–56 więzień polityczny. Głównym przedmiotem jego zainteresowań są dzieje Polski XX w., a szczególnie koleje współżycia Polaków z narodami pobratymczymi na Wschodzie. W 1983 r. wydał pod pseudonimem Kazimierz Podlaski książkę Białorusini, Litwini, Ukraińcy, za którą w 1985 r. otrzymał Nagodę Kulturalną Solidarności.

Jan Jarco
Politolog i dziennikarz. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych współpracował z Instytutem Wydawniczym PAX. Od początku pontyfikatu Jana Pawła II tłumaczył jego przemówienia z audiencji generalnych i papieskie homilie. W latach 1980–1982 dziennikarz Biura Informacji Prasowej Solidarność w Gdańsku.



* * *


W październiku zmarła poetka i tłumaczka Ludmiła Marjańska. W latach 1993-1996 pełniła funkcję prezesa Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Tłumaczyła wiersze Emily Dickinson, Walta Whitmana, Wiliama Butlera Yeatsa i innych twórców anglojęzycznych. Wydała kilka własnych tomików, pisała także powieści dla młodych czytelników. W 2002 r. spotkała się dwukrotnie z mieszkańcami Podkowy. PMK publikował jej wiersze.

Pogodna, życzliwa, pełna uroku, młoda duchem, mimo skończonych 80 lat zachowała umiejętność radowania się życiem i nawiązywania nowych przyjaźni. „Trzeba się z sobą przywitać, trzeba się z sobą pogodzić”, pisała w jednym z wierszy z tomu Córka bednarza. Odeszła do „wyśnionej zieleni”, zostawiając nam swoje niezwykłe wiersze – cząstkę siebie.

Książki
Wojciech Dudzik, Karnawały w kulturze, Wydawnictwo Sic!, Warszawa 2005.
Józef Czapski, Pisma Rozproszone, pod redakcją Pawła Kądzieli, Biblioteka „Więzi”, Warszawa 2005.
Philip Earl Steele, Nawrócenie i chrzest Mieszka I, „Fronda” Warszawa 2005.



 <– Spis treści numeru