PODKOWIAŃSKI MAGAZYN KULTURALNY, nr 68

Kronika



Jacek Sempoliński
Urodzony 27 marca 1927 roku, zmarł 30 sierpnia 2012 roku. Malarz, rysownik, pedagog, pisarz o sztuce. Profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, którą ukończył pod kierunkiem Eugeniusza Eibischa. Debiutował w warszawskim Arsenale w 1955 roku. Mistrz – choć sam tego określenia nie akceptował. W twórczości swojej poruszał tematy z zakresu religii, kultury i filozofii. W latach osiemdziesiątych związał się z ruchem kultury niezależnej.
W czasie wojny (po upadku powstania) przebywał w Podkowie Leśnej w domu przyjaciół, Nonny i Antoniego Łyżwańskich. W latach siedemdziesiątych uczestniczył w konferencji zorganizowanej przez Bohdana Pocieja na temat filozofii muzyki. Wspomnienia Jacka Sempolińskiego o Podkowie opublikowane zostały w „Podkowiańskim Magazynie Kulturalnym” nr 1 (16) z 1997 roku.

Bruno Schulzrzeczywistość przesunięta to tytuł wspaniałego katalogu towarzyszącego wystawie otwartej w Muzeum Literatury 20 września. Oprócz artysty z Drohobycza zaprezentowano innych twórców, których prace wypożyczono z muzeów i zbiorów prywatnych. Bogata scenografia wystawy, widoki Drohobycza, filmy z okresu życia artysty przybliżają świat, który byłby miniony, gdyby nie to, że sztuka jest wieczna.

Ukazał się ósmy już numer kwartalnika „Herito”, wydawanego przez Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie. Temat numeru brzmi: Narody – historia i pamięć. Pismo ma też swoją stronę internetową (www.herito.pl). Tak charakteryzuje „Herito” redakcja: „To pismo koncentrujące się wokół zagadnień miejsca i związanej z nim refleksji, przestrzeni i jej znaczeń, geografii wyobraźni i pamięci”. Polecamy.

Studium Teatralne. Tego lata, podczas Festiwalu „Warszawa Singera” na scenie przy ul. Lubelskiej obejrzeliśmy mistrzowsko recytowany przez Wojciecha Skibińskiego monodram Antoniego Słonimskiego Jak to było naprawdę.

Grzegorz Dąbrowski, założyciel i dyrektor Szkoły Podstawowej im. św. Teresy i Gimnazjum im. św. Hieronima, 4 grudnia został odznaczony przez Prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego Orderem Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności edukacyjnej i wychowawczej.

Piotr Müldner-Nieckowski otrzymał Nagrodę im. Cypriana Kamila Norwida za tom wierszy Park, który ukazał się w wydawnictwie Aula. Nagroda przyznawana jest za wybitne dzieło powstałe w roku poprzedzającym jej przyznanie.

12 listopada w Muzeum Literatury otwarto wystawę z okazji 30-lecia „Zeszytów Literackich”. Podczas imprezy odbyło się uroczyste wręczenie nagród miesięcznika. Między innymi Paweł Kądziela otrzymał Nagrodę Edytorską, a Piotr Mitzner Nagrodę za Esej im. Józefa Czapskiego.

Od 30 września do 21 października w muzeum w Stawisku trwał XIII Festiwal Muzyczne Konfrontacje. Tegoroczną edycję zatytułowano „Stawisko w muzyce polskiej”. Festiwalowi towarzyszyła wystawa „Stawisko w kulturze polskiej: ludzie, wydarzenia, dzieła”, skomponowana w dużej mierze ze zbiorów muzeum.

7 listopada Księgarnia Café w Podkowie rozpoczęła interesującą działalność: prezentację cyklu edukacyjnego Muzyka, plastyka, poezja śpiewana – filmów w reżyserii Krystyny i Michała Bogusławskich, zrealizowanych dla TVP. W pierwszym pokazie (zawsze w środy o 18.30), ze względu na bliskość Święta Zmarłych obejrzeliśmy widowisko poetyckie Czas bez imienia. Wysłuchaliśmy utworów poetów okupacji: Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Tadeusza Borowskiego, Tadeusza Gajcego, Andrzeja Trzebińskiego, Zdzisława Leona Stroińskiego w wykonaniu Ewy Dałkowskiej, Magdy Umer, Piotra Fronczewskiego, Krzysztofa Kolbergera, Andrzeja Nardellego, Andrzeja Malca. Spotkanie prowadziła Beata Wróblewska, a gościem specjalnym wieczoru był kompozytor Wojciech Trzciński.



Pomnik jako miejsce i sens

„To, co w nas śpi, czuwa w rzeczach, z nich śledzą nas pociemniałe oczy i długo towarzyszą naszym gestom: gdy rzeczy trwają, my szukamy trwania”.
Rainer Maria Rilke, Nocą 2 grudnia 1899


Każde pomnikowe upamiętnienie, zarówno to najskromniejsze, zagubione w bezmiarze ludzkiej niepamięci, jak i te inne, okazałe i monumentalne, to zawsze w swej intencji podobne znaki pamięci i jej symbole w ich miejscach. Ich powstawanie niekiedy jako wyraz emanacji sztuki, paradoksalnie łączyć się może z pewnymi niebezpieczeństwami zagrażającymi jej samej. Bo choć pomnik to wyraz i także emanacja sacrum, dzieło rzeźbiarza, architekta, a nawet przypadku, to także często kreacja z obszaru świata polityki, propagandy i władzy. I nie tylko przecież kawał marmuru, masa granitu czy brązu, i nie sama rzemieślnicza poprawność pomnik stanowią wraz z całą przestrzenią dookolną, ale jeszcze inna, może najważniejsza „przestrzeń” – bo przestrzeń wyobraźni, w której ma się on sytuować także jako dzieło sztuki.

Dla twórcy winno to być najbardziej ambitne zadanie mierzenia się z trudem „budowania” znaku pamięci, pozwalającej się materializować przez dozę wysiłku twórczego wyrastającego ze swego czasu. Tak widzę pomnik jako miejsce i sens.
Jeśli nazbyt wielkie to słowa – to może usprawiedliwione wagą takich przedsięwzięć.
Długie doświadczenia sztuki przypominają stale, że o powodzeniu przetrwania tak stworzonych materializacji decydowały na ogół wartości większe niż tylko, bywało, że często ulotne treści.

Jest niemal pewne, że największą trwałość zapewnia tu zawsze złączenie wielu wartości – bo, jak to celnie wyraża mądry wielką wrażliwością Tuan, „Tożsamość miejsca osiąga się przez dramatyzację aspiracji, potrzeb, a także funkcjonalnych rytmów osobistego i grupowego życia”*.
Wciąż aktualne chyba to słowa wobec trwających sporów i emocji o miejsce i sens pewnego, jakże ważnego dziś dla wszystkich upamiętnienia.


Maciej Szańkowski
Z katalogu wystawy autora w Galerii Krytyków „Pokaz”, Warszawa 2012.


* Yi-Fu Tuan, Przestrzeń i miejsce, PIW, Warszawa 1987.




PODKOWIAŃSKI MAGAZYN KULTURALNY  —> spis treśœci numeru