PODKOWIAŃSKI MAGAZYN KULTURALNY, nr 56-57

Antoni Heda – komendant „Szary”


15 lutego zmarł w Warszawie Antoni Heda, jeden z najwybitniejszych dowódców oddziałów partyzanckich ZWZ i AK. Prezydent RP Lech Kaczyński nadał mu w 2006 r. stopień generała brygady, a pośmiertnie Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi. Sejm uczcił komendanta „Szarego” minutą ciszy.

Antoni Heda urodził się 11 listopada 1916 w Małomierzycach w rodzinie rolników. Ukończył Kolejową Szkołę Techniczną i pracował do wojny w Fabryce Zbrojeniowej w Starachowicach. Po napaści Niemiec na Polskę walczył pod Iłżą, a następnie na Lubelszczyźnie. Po klęsce usiłował przejść przez zieloną granicę, schwytany przez NKWD, osadzony w twierdzy Brześć, po wybuchu wojny radziecko-niemieckiej trafił do obozu jeńców, skąd udało mu się zbiec. Po powrocie w rodzinne strony podjął działalność konspiracyjną. Pierwszą znaczącą akcją było zdobycie więzienia niemieckiego Starachowicach i uwolnienie 80. więźniów, którzy stanowili później trzon jego oddziału. Od tego momentu Heda przeszedł do partyzantki i walczył w zgrupowaniu „Ponurego” – Jana Piwnika. W walce był przykładem odwagi, nieustępliwości i konsekwencji. Wszystkie podjęte przez niego akcje były udane. Liczne były akcje zbrojne, które przeprowadził Antoni Heda, żeby wymienić tylko:

Po tej ostatniej akcji Antoni Heda, któremu UB zamordowało dwóch braci, ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem. W 1948 roku został rozpoznany i aresztowany. Otrzymał cztery wyroki śmierci, lecz dzięki wstawiennictwu oficerów Armii Ludowej, z którymi współdziałał podczas okupacji, karę zamieniono na dożywocie. Był więziony na Rakowieckiej, w Rawiczu i we Wronkach. Wyszedł na wolność w 1956 roku na mocy amnestii. W latach siedemdziesiątych zamieszkał z żoną i dwiema córkami w Kaniach. Nadal utrzymywał kontakty z dawnymi towarzyszami broni. W 1981 roku został wybrany na Przewodniczącego Niezależnego Związku Kombatantów przy NZZS Solidarność i podczas stanu wojennego został internowany w Białołęce. W 1990 roku doprowadził do zjednoczenia kilkudziesięciu organizacji kombatanckich w Światową Federację Polskich Kombatantów. Był również Głównym Komendantem Związku Strzeleckiego.

Za zasługi wojenne odznaczony został m.in. Krzyżem Virtuti Militari – dwukrotnie i Krzyżem Walecznych Prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski awansował go do stopnia pułkownika.

Antoniego Hedę żegnali żołnierze jego oddziału, liczne poczty sztandarowe i delegacje organizacji kombatanckich, harcerzy, strzelców. Po mszy świętej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego odbył się pogrzeb na cmentarzu w Podkowie Leśnej. „To był wspaniały dowódca i wspaniały człowiek” wspominał „Szarego” jeden z jego żołnierzy.



M. W.




 <– Spis treści numeru